Klub Czytelniczy "Nad Lipą" w 2014 r.
11 grudnia — Wspaniałość życia — Michael Kumpfmuller
Znakomicie można sobie przedstawić, że wspaniałość życia otacza każdego i w całej swojej pełni leży w pogotowiu,
ale przysłonięta, w głębi, niewidzialna, bardzo daleka. Lecz tkwi tam, niewroga, nieoporna, niegłucha.
Gdy się ją wezwie właściwym słowem, właściwym imieniem, przyjdzie. Oto istota magii, która nie tworzy tylko przyzywa.
Franz Kafka, "Dzienniki" (1921)
Książkę mało znanego niemieckiego pisarza Michaela Kumpfmullera wybraliśmy ze względu na postać bohatera —
wybitnego pisarza Franza Kafki, a także... intrygujący tytuł.
Michael Kumpfmuller ur. w 1961 roku w Monachium, aktualnie działa jako niezależny pisarz w Berlinie.
W roku 2000 zadebiutował dyskusyjną powieścią Hampels Fluchten na temat stosunków Wschód-Zachód.
Do napisania powieści o Franzu Kafce pisarz bardzo dobrze się przygotował. Studiował dzienniki autora,
jego listy, ostatnie teksty i dyskretnie wplótł je w subtelną opowieść o życiu i miłości jednego z najwybitniejszych
pisarzy świata. W 1923 roku Franz Kafka z powodu postępującej gruźlicy pojechał do nadbałtyckiego kąpieliska
Graal-Muritz, by podratować zdrowie. Tam poznał Dorę Diamant, córkę drobnego żydowskiego przedsiębiorcy.
Miłość Kafki do niej była tak silna, że po raz pierwszy w życiu zerwał toksyczny związek z rodzinnym domem,
zwłaszcza z ojcem i zamieszkał z Dorą. Coraz bardziej podupadał na zdrowiu, ale Dora opiekowała się nim
z wielkim oddaniem i czułością. Choć jej rodzina nie zgodziła się na małżeństwo, była przy umierającym
do końca. Paradoksalnie to dzięki niej, najcięższy okres w życiu Kafki okazał się dla niego najszczęśliwszym.
Na kanwie tej prawdziwej historii Michael Kumpfmuller stworzył subtelną opowieść miłosną.
W toku klubowej dyskusji pojawiły się skrajnie zróżnicowane opinie o książce. Jedni zachwycali się wzruszającą opowieścią
o poświęceniu młodej kobiety dla znacznie starszego mężczyzny, inni zwracali uwagę na brak psychologicznego
pogłębienia postaci, niepełne ukazanie motywów ich postępowania, a także brak umiejscowienia fabuły
w kontekście polityczno-historycznym. Rozmowa o książce przerodziła się na koniec w ogólną dyskusję
o sile miłości. Kolega Olek Szary, choć nieobecny na spotkaniu, przygotował i przekazał recenzję książki Kumpfmullera.
Oto jej fragment:
"Powieść Michaela Kumpfmullera Wspaniałość życia. Opowieść o ostatniej miłości Franza Kafki przedstawia
wydarzenia z życia pisarza rozgrywające się na przełomie 1923 i 1924 roku. Pisarz, który od 1917 roku chorował
na nieuleczalną wówczas gruźlicę, ostatni rok swojego życia spędził w Berlinie i w sanatorium Hierling koło Wiednia.
W życiu Kafki ważną role odegrały trzy kobiety, chociaż żadna z nich nie została jego żoną — Felice Bauer,
Milena Jesenská i Dora Diamant. Autor pokazał etap końcowy życia Franza Kafki, proces odchodzenia człowieka
nieuleczalnie chorego. Zapewne tylko w ocenie bohatera utworu — doktora Franca — kilka miesięcy
z 1923 roku zasługiwały na określenie „wspaniałość”. Dla czytelnika powieść ma wiele walorów.
Ukazuje szlachetną stronę natury ludzkiej objawiającą się m.in. gotowością do miłości i zdolnością do poświęcenia
się dla chorego człowieka. Ukazując narodziny miłości i kolejne etapy jej rozkwitu, pisarz kreśli obraz uczucia
ubogacającego człowieka, czyniącego dwoje ludzi szczęśliwymi. Analizując książkę warto porównać dwie rodziny
głównych bohaterów, skrajnie różniące się w ocenie bliskich. Z jednej strony rodzinę Franza wspomagającą chorego,
z drugiej strony rodzinę Dory o nieprzejednanym, ortodoksyjnym podejściu do związku małżeńskiego.
Autor powieści ukazał też wpływ wiary na lepszą przyszłość, wytrwałość w chorobie i mobilizację sił witalnych.
W czasie narastającego antysemityzmu w Niemczech, w przededniu holocaustu — czasu pogardy faszystów dla
Żydów, poznajemy z narracji autora bogaty świat przeżyć tych, których hitlerowcy uznali za podludzi.
Podsumowując przesłanie autora życie może być wspaniałe, jeżeli towarzyszy nam kochająca osoba, jeżeli nie
jest przeżywane samotnie."
Następne spotkanie Klubu odbędzie się 29 stycznia 2015 r. w gorlickiej Bibliotece. Serdecznie zapraszam.
Na nadchodzący Nowy Rok życzę Klubowiczom i Czytelnikom wiele czasu na lekturę,
przyjemności i satysfakcji z obcowania z książkami i... e-bookami i nie porzucania nałogu czytelniczego. Do siego roku!
Agnieszka Wrońska
20 listopada — wspólne spotkanie DKK „Nad Lipą”
i Młodzieżowego DKK — wieczór poetycki; dyskusja na temat klubowej lektury
Korczak: próba biografii Joanny Olczak-Ronikier.
„Prawdziwa poezja przemawia do nas, nim zostanie zrozumiana...
Niekoniecznie od razu trzeba pojąć jej treść, by móc się nią cieszyć”.
T.S. Eliot
Takie motto zostało wybrane na wspólne listopadowe spotkanie z poezją obu działających
przy MBP Dyskusyjnych Klubów Książki. Jesienna aura nastraja do filozoficznej refleksji. Poszukiwaliśmy
jej w poezji Szymborskiej, Miłosza, Gałczyńskiego, Harasymowicza, Osieckiej, Lieberta... i innych.
Okazało się, że młodzi i starsi mają podobne upodobania. Klubowicze czytali i recytowali ulubione wiersze,
można też było posłuchać utworów Jerzego Lieberta w mistrzowskim wykonaniu Michała Żebrowskiego.
Poetycki nastrój wieczoru ubarwiły dodatkowo nagrania poezji śpiewanej gorlickich artystów z zespołu
Ostatnia Wieczerza w Karczmie Przeznaczonej do Rozbiórki. Nasz klubowy poeta Leszek Chrapkiewicz,
jak zwykle przy takich okazjach, zaprezentował kilka swoich najnowszych jesiennych utworów wprawiając
nas w jeszcze bardziej liryczny nastrój.
Przy okazji tego spotkania nasi klubowicze, jako pierwsi, mieli okazję przetestować możliwości tabletów,
które Biblioteka otrzymała w ramach pilotażowego programu Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego
„Tablety w Bibliotece”. Według klubowiczów to przydatne narzędzie dla czytelników w każdym wieku.
Tablety można także wykorzystywać w pożyteczny sposób w wielu codziennych czynnościach.
W dalszej części spotkania dyskutowaliśmy o klubowej lekturze
Korczak : próba biografii Joanny Olczak -Ronikier. Zwrócono uwagę na niezwykłość biografii Korczaka,
jego wszechstronną działalność i szlachetną osobowość. Przypomniano, iż był twórcą systemu wychowawczego opartego
na szacunku do dzieci, autorem pięknych książek dla najmłodszych, a także pierwszym organizatorem kolonii letnich.
Z szacunkiem wspomniano heroizm Korczaka, który nie opuścił dzieci z Domu Sierot w ostatniej drodze
z getta do Treblinki. Podkreślono też, jak trudno było Żydom, którzy czuli się Polakami asymilować się w społeczeństwie.
Książkę Janiny Olczak-Ronikier uznano za bardzo wartościową i godną polecania.
Następne, ostatnie w tym roku spotkanie DKK „Nad Lipą”
odbędzie się 11 grudnia 2014 r. o godz. 16.00 w Domu Polsko Słowackim . Zapraszam.
Mentorka Agnieszka Wrońska
Fotografie: © MBP Gorlice
26 czerwca — Zew pustyni T. Fortis
Życie musi mieć własną geografię. Barwy, góry, różnorodność... Jeżeli nie ma tego, to znaczy, że mieszkasz na księżycu lub pośrodku
pustyni; i kiedy przyjrzysz się temu miejscu, przekonasz się, iż tylko najbardziej niesamowite, najbardziej zawzięte jaszczurki oraz
owady mogą przetrwać tam, gdzie poza chłodem lub gorącem nie ma nic więcej.
( Na pastwę aniołów, Jonathan Carroll)
Ostatnie przed wakacyjną przerwą spotkanie Dyskusyjnego Klubu Ksiązki już za nami. Wybór klubowej lektury nie był zatem przypadkowy.
Zew pustyni to książka, która wprowadziła nas w wakacyjny nastrój. Opowieść młodej stewardessy jest podróżą po dalekich krajach Półwyspu Arabskiego,
Afryki i Azji. Bohaterka — Teresa — zatrudniona w Saudyjskich Liniach Lotniczych gromadzi doświadczenia, smakuje życie... pragnie nowych wyzwań.
Praca staje się dla niej całym światem. Za każdym razem, kiedy lądowałam gdzieś, gdzie nigdy przedtem nie byłam, budziło się we mnie uczucie podniecenia
i oderwania od codzienności. Światła lotniska, ciepło nocy i właściwości powietrza — to wszystko były wrażenia, które mogłam ze sobą zabrać.
Życie zawodowe przeplata się z nieustającymi perypetiami w życiu prywatnym, szczególnie w sferze uczuć bohaterki. Niektóre wybory Teresy mogą dziwić, a nawet szokować.
Interpretację tej lektury należy — według niektórych Klubowiczów — rozpocząć od samego tytułu książki.
Tytułowa pustynia to życie, w którym bohaterka wciąż poszukuje sensu, głębszych przeżyć, doświadczeń i emocji.
Czy tak jest? Przekonać się o tym można, sięgając po książkę Zew pustyni T. Fortis, do czego serdecznie zachęcamy.
Wszystkim Klubowiczom jeszcze raz życzę zdrowych i pogodnych wakacji, oczywiście w towarzystwie ciekawej lektury.
Tym razem będzie to książka J. Olczak-Ronikier Korczak. Próba biografii. Lektura dostępna w Wypożyczalni dla dorosłych.
Do zobaczenia we wrześniu ☺.
Agnieszka Labut-Biel
Fotografie: © MBP Gorlice
29 maja — Pokuta I. McEwan
Ale czym była obecnie wina? Pojęcie winy stało się tanie. Winni byli wszyscy i nikt.
Nikt nie zostanie odkupiony dzięki zmianie zeznań, ponieważ brakowało ludzi, papieru i piór, brakowało cierpliwości i pokoju,
żeby wezwać na nowo wszystkich świadków i zebrać fakty. Świadkowie też byli winni. Przez cały dzień byliśmy wzajemnie
świadkami swoich zbrodni. Nikogo dzisiaj nie zabiłeś? A ilu zostawiłeś, żeby skonali?
( Pokuta, Ian McEwan)
Literacka majówka w miłym towarzystwie klubowiczów i ciekawa dyskusja, tym razem na temat książki Pokuta I. MacEwana,
to wszystko charakteryzuje kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki "Nad Lipą". Klubowa lektura wzbudziła w nas wiele emocji,
bo taka też jest ta, nasycona wieloma wątkami powieść. Miłość, niczym nie skrępowana namiętność, grzech, wojna z całą gamą
okrucieństwa i w końcu tytułowa pokuta i odkupienie. Akcja powieści rozpoczyna się w Wielkiej Brytanii w domostwie państwa Tallis,
w którym rodzina oczekuje przyjazdu najstarszego syna Leona. Wydarzenia tego dnia i nocy odcisną piętno na życiu wszystkich bohaterów.
Szczególnie zaś na życiu sióstr Tallis — Cecylii i Briony, a także mężczyzny bliskiemu sercu obu bohaterek — Robbiemu.
Co wydarzyło się tego dnia? Do czego może doprowadzić zbyt wybujała fantazja dorastającej panienki?
Czym jest pokuta i odkupienie? O tym możemy przekonać się tylko w jeden sposób — sięgając po książkę.
Klubowa dyskusja toczyła się wokół zbyt "rozwlekłej" jak dla wielu fabuły powieści, namiętności, rozwiązłości bohaterów,
a także pewnego rodzaju zobojętnienia na to, co dzieje się wokół. Na podstawie powieści Pokuta powstał film o tym samym tytule.
Ten niezwykły melodramat z 2007 r. został nagrodzony Złotymi Globami jako najlepszy film dramatyczny.
Filmowa muzyka skomponowana przez Dario Marianellego doceniona została prestiżową statuetką Oscara.
Większość z klubowiczów miała okazję obejrzeć ten film, który emitowano niedawno w TVP.
Ekranowa wersja książki większości przypadła do gustu. Zachęcamy do czytania i oglądania.
Kolejne spotkanie odbędzie się 26 czerwca w Domu Polsko-Słowackim o godz. 16.00.
Klubowa lektura to Zew pustyni T. Fortis, dostępna w Wypożyczalni dla Dorosłych.
Agnieszka Labut-Biel
Fotografie: © MBP Gorlice
24 kwietnia
Obchody Małopolskich Dni Książki "Książka i Róża" stały się okazją do zorganizowania wspólnego spotkania dwóch
Dyskusyjnych Klubów Książki działających w naszej bibliotece.
Aby uzyskać więcej informacji tutaj...
27 marca — Florystka K. Bonda
Dla mnie kwiaty są jak ludzie. A może raczej ludzie jak kwiaty.
Florystka, K. Bonda
Kwiaty, muzyka, wilki, Mazury, Romowie i duch na dodatek — czego tu nie ma? Katarzyna Bonda uplotła swój powieściowy
bukiet z elementów, jakie na pozór do siebie nie pasują. Ale za sprawą autorki układają się w fascynującą i wciągającą historię.
W taki sposób Marta Mizura, krytyk literacki określiła książkę Florystka. Podobnych opinii na temat tej powieści odnajdziemy wiele.
Mariusz Czubaj uznany autor powieści kryminalnych twierdzi, że Katarzyna Bonda podaje czytelnikom kunsztownie wykonany
bukiet czarnych kwiatów. I jak mało kto wie, że kobieta i zbrodnia w języku polskim są rodzaju żeńskiego.
Jakie zdanie na temat tej książki mieli klubowicze? Florystka to kolejna powieść kryminalna, o której dyskutowaliśmy
podczas naszego marcowego spotkania. Zgodnie stwierdziliśmy, że powieść ta posiada wiele warstw, w których przeplatają się
ciekawie rozbudowane wątki z zakresu psychologii, kryminalistyki i psychiatrii. Florystka to książka, która ukazuje czytelnikowi
do czego mogą doprowadzić niespełnione ambicje i zazdrość.
K. Bonda sprawiła, że czytając tę choć obszerną fabułę, na pewno nie można się nudzić, a to nie lada gratka.
Z uwagi na objętość książki trudno ją streścić, warto natomiast przeczytać ją w całości ☺,
do czego serdecznie zachęcamy.
Przed nami — "czytaczami" niezwykłe spotkanie. Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza 23 i 24 kwietnia 2014 r.
wszystkich miłośników literatury do uczestniczenia w XIII Małopolskich Dniach Książki "Książka i Róża".
Drodzy klubowicze, w ramach akcji zapraszamy na nietypowe spotkanie dwóch Dyskusyjnych Klubów Książki —
DKK "Nad Lipą" i MDKK, zatytułowane "Łączy nas pociąg do książek". Będziemy wzajemnie wymieniać się spostrzeżeniami na temat
literatury i wspólnie czytać poezję. Spotkanie odbędzie się 24 kwietnia 2014 r., w godz. 16.00-18.00
w Sali Odczytowej "Pod Sową" MBP w Gorlicach. Zachęcamy do przyjścia wcześniej i zostania nieco dłużej ☺.
Fotografie: © MBP Gorlice
27 lutego — Lilka M. Kalicińska
Kochać i tracić, pragnąć i żałować;
Padać boleśnie i znów się podnosić.
Krzyczeć tęsknocie: PRECZ! i błagać: PROWADŹ! -
Oto jest życie: nic a jakże dosyć...
Leopold Staff
Miłość, tęsknota, pragnienie, codzienne radości i smutki... wszystko to składa się na nasze życie — największą wartość człowieka.
Czy od nas zależy jak je przeżyjemy? Czy mamy wpływ na pewne wydarzenia, sytuacje...? Do takich refleksji skłoniła klubowiczów
lektura książki M. Kalicińskiej pt. Lilka, która jest kolejną propozycją autorki znanej z cyklu powieści o Rozlewisku
( Dom nad Rozlewiskiem, Powroty nad Rozlewisko, Miłość nad Rozlewiskiem).
Główna bohaterka to Marianna — kobieta dojrzała, córka, siostra, żona, matka, babcia, a w końcu kobieta porzucona...
Jednak wbrew pozorom umiejąca stawić czoła przeciwnościom losu. Szczególnie zaskakuje "kulturalne" rozstanie Marianny z mężem,
brak wzajemnych oskarżeń, frustracji i złych emocji, które zazwyczaj towarzyszą rozłące.
Relacja ojczym — pasierbica w przypadku Marianny i jej przybranego ojca jest szczególna —
według klubowiczów godna naśladowania. W toku dyskusji kol. S. Słopnicka przyznała, że przeczytana lektura skłoniła ją
do refleksji nad własnym życiem, a także przejściami, które dotyczyły czasów PRL. Nie mogliśmy oczywiście przemilczeć
smutnego tematu — choroby i śmierci. Tytułowa Lilka — przyrodnia siostry Marianny walczy z chorobą nowotworową...
umierają znajomi i bliscy bohaterki. Według kol. D. Chrapkiewicz choroba nie jest obecnie tematem tabu, powstają blogi,
fora internetowe, traktujące o przeżyciach związanych z tym trudnym dla człowieka okresem. Klubowicze określili
przeczytaną lekturę jako smutną, a jednocześnie bardzo prawdziwą opowieść, o życiu, miłości i przemijaniu.
Konkluzją naszego spotkania była jednak myśl, iż w życiu istnieją dwie nieprzemijające wartości: miłość i przyjaźń —
stwierdził na zakończenie kol. L. Chrapkiewicz, dlatego warto o nie dbać.
Kolejne klubowe spotkanie już za miesiąc, 27 marca o godz.16.00 w Domu Polsko-Słowackim.
Klubowa lekturą tym razem będzie Florystka K. Bondy, dostępna w Wypożyczalni dla Dorosłych.
Agnieszka Labut-Biel
Fotografie: © MBP Gorlice
30 stycznia — Wiersze zebrane — S. Barańczak
Pierwsze w tym roku spotkanie klubu, nowe lektury, a także i nowi autorzy, których chcielibyśmy gościć w naszej Bibliotece...
Wszystkie sprawy organizacyjne dotyczące działalności DKK udało nam się sprawnie rozwiązać. Nasze lektury na najbliższe spotkania to:
Lilka M. Kalicińskiej i Florystka K. Bondy. Na spotkanie autorskie chętnie zaprosilibyśmy W. Kuczoka,
Annę lub Dorotę Sztaudynger i H. Kowalewską.
Tematem naszego styczniowego spotkania były Wiersze zebrane S. Barańczaka.
Autor używający również pseudonimów m. in.: Feliks Trzymało, Szczęsny Dzierżankiewicz, Barbara Stawiczak,
to postać znacząca w dziejach polskiej literatury.
Poeta, tłumacz, eseista, krytyk i historyk sztuki. Autor utworów satyrycznych, antologista, a także działacz opozycji demokratycznej.
Publikował w wielu czasopismach literackich i naukowych. Wykładowca i profesor Harvard University w USA.
Laureat wielu prestiżowych nagród m.in. Nagrody Nike (1998). Czołowy poeta i publicysta pokolenia "Nowej Fali".
Prywatnie związany z Poznaniem, brat pisarki Małgorzaty Musierowicz.
Bogaty dorobek literacki, szczególnie w dziedzinie tłumaczeń, pozwala określać S. Barańczaka jako autora wybitnego.
Oryginalną twórczość odnajdziemy również w Wierszach zebranych,
w których autor, uważny obserwator otaczającej go rzeczywistości,
wprowadza czytelnika w świat niezwykłego kunsztu literackiego. W jego poezji bogata tradycja literacka i kulturowa spotyka się
z codzienną egzystencją człowieka współczesnego. Klubowa dyskusja podjęta na temat twórczości S. Barańczaka była bardzo ciekawa.
Kol. U. Rąpała stwierdziła, że omawiana lektura stanowi poniekąd kronikę polskiego absurdu,
a jej twórca posiada ogromną "uważność" na to co dzieje się na zewnątrz. Zakończenie zbioru poezji S. Barańczaka,
o którym rozmawialiśmy to esej pt. Parę przypuszczeń na temat poezji współczesnej, w opinii niektórych prawdziwy literacki rarytas.
Zachęcamy do lektury...
Kolejne klubowe spotkanie odbędzie się 27 lutego o godz. 16.00 w Domu Polsko-Słowackim.
Klubowa lektura: Lilka M. Kalicińskiej dostępna w Wypożyczalni dla Dorosłych.
Agnieszka Labut-Biel
|