„Kłamczuch ” — relacja ze spotkania z Jędrzejem Pasierskim

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
16 września 2021

 

 

„Warwiłow znała kłamstwa niszczące życie, kłamstwa, które rujnowały uczucia, kłamstwa bezpośrednio lub pośrednio prowadzące do śmierci.” Kłamstwo ma jedną przewagę nad prawdą — stwarza więcej możliwości. Zawsze łatwiej i chętniej wierzy się w zło, taka widocznie jest ludzka natura. O historii wyrosłej na kłamstwach rozmawialiśmy w czwartkowy wieczór z laureatem Nagrody Wielkiego Kalibru — Jędrzejem Pasierskim, obecnie jednym z najbardziej poczytnych autorów powieści kryminalnych w Polsce. Okazją była jego najnowsza powieść — Kłamczuch, gdzie najważniejsze nie jest znalezienie odpowiedzi na pytanie kto zabił, a rozwiązanie zagadki stanowiącej pretekst do rozmyślań nad skomplikowanym charakterem relacji międzyludzkich.

Zdaniem autora Kłamczucha — „każde, nawet najspokojniejsze miejsce kryje w sobie brudy. Każde miejsce ma w sobie potencjał kryminalny. Trzeba go tylko poszukać. Znaleźć historie, których jeszcze nikt nie zna. Mniejsze miejscowości mają to, co mnie samego zawsze najbardziej interesowało w powieściach kryminalnych — proste zbrodnie.” W czwartej powieści autora o komisarz Ninie Warwiłow scenerią wydarzeń ponownie stał się Beskid Niski, gdzie komisarz wraz z córką Milą spędza urlop. Beztroski odpoczynek trwa do czasu, gdy ofiarą morderstwa pada jeden z mieszkańców. Nina Warwiłow postanawia wziąć udział w śledztwie i odkryć prawdę, przedzierając się przez kłamstwa, półprawdy i sekrety małej, zamkniętej społeczności. „Ukarać zło, które się wylęgło i siedziało, a być może wciąż rosło w siłę w Pyrowej". Autor powoli, konsekwentnie, buduje napięcie, co i rusz odkrywając kolejne karty swojej misternej układanki. Na jaw wychodzą wzajemne powiązania bohaterów, animozje, wstydliwe sekrety i kłamstwa.

Kryminał to nie tylko akcja i zagadki, nie istnieje bez wyrazistych postaci. A tu jest ich naprawdę mnóstwo. Jędrzej Pasierski tworzy wiarygodne postaci, „jeśli już o kimś piszę, to mu się przyglądam, z wielu stron.” Zawsze stara się, aby nie były papierowe. Ten autentyzm psychologiczny widoczny jest przede wszystkim w przypadku Niny czy Karpiuka. Pisząc, unika epatowania okrucieństwem i brutalnością, najistotniejsza jest fabuła, skomponowana z różnych wiadomości, wspomnień i historii wplecionych w lokalną kulturę.

Kłamczuch to zdecydowanie pozycja warta uwagi, potwierdzająca, że polski klasyczny kryminał ma czytelnikom nadal wiele do zaoferowania. Czekamy zatem z niecierpliwością na kolejne części serii z Niną Warwiłow i być może — jak zdradził autor ekranizację jednej z powieści.

 

Kuluarowe rozmowy prowadzaca Katarzyna Marchiwca i Jędzej Pasierski stoisko na którym można kupić książki autora sala pod sową Joanna Kalisz-Dziki wita gości i autora Jędrzej Pasierski na tle plakatu Jędrzej Pasierski wraz z książką stanowisko do wpisywania się w księgę pamiątkową zasłuchana publiczność najnowsze książki czekają na kupców Jęrdzej Pasierski oraz Katarzyna Marchwica Jędrzej Pasierski Jędrzej Pasierski rozdaje autografy wspolne zdjecie  Jędrzej Pasierski i pracownicy biblioteki

Galeria

  • Powiększ zdjęcie Jędrzej Pasierski rozdaje autografy

    Jędrzej Pasierski rozdaje autografy