Spotkanie autorskie z Sabiną Jakubowską — relacja
W czwartkowy wieczór, na naszej literackiej, czerwonej kanapie zagościła autorka bestsellerowej powieści dla dorosłych pt. Akuszerki.
Spotkanie z dr nauk humanistycznych, archeolożką i certyfikowaną doulą — Sabiną Jakubowską — poprowadziła dyrektor MBP w Gorlicach, Joanna Kalisz-Dziki. Pomysł napisania książki o polskich akuszerkach przełomu XIX i XX wieku narodził się w trakcie pisania interdyscyplinarnej pracy doktorskiej. Przeglądając księgi metrykalne, pisarka badała motywacje w nadawaniu imion dzieci we wsi Jadowniki. Te antropologiczno-językowe „mikrośledztwa” pozwoliły jej „dotknąć” losów prawdziwych ludzi. Poznane na nowo dzieje swojego regionu oraz pamiątkowy zeszyt jej prababki akuszerki zainspirowały ją do kolejnej twórczej pracy. Napisana w ciągu pięciu miesięcy powieść Akuszerki misternie przeplata fikcję literacką ze światem rzeczywistym.
Naszpikowana historycznymi wydarzeniami fabuła rozgrywa się w latach w 1885-1950 w rodzinnej wsi autorki Jadowniki. Główne bohaterki, Franciszka Diabelec i jej matka Regina Perkowa, narodziły się w głowie autorki. Posiadają jednak cechy reprezentatywne dla wiejskich akuszerek, które dla lokalnej społeczności, zwłaszcza dla kobiet, robiły rzeczy nieprawdopodobnie wielkie. Autentyczności ich pracy nadają przytoczone fragmenty notatek Anny Czarneckiej z Cesarsko-Królewskiej Szkoły Położnych w Krakowie. Poród na wsi nie zawsze przebiegał według procedur, często brakowało wody, a poziom higieny daleko odbiegał od wszelkich norm. Wiejskie akuszerki, takie jak Franciszka czy Regina mogły liczyć tylko na siebie, zdobyte wcześniej doświadczenia i intuicję. Sabina Jakubowska, jak sama mówi, pragnęła w tej powieści oddać hołd dawnym położnym, w tym jej dwóm prababkom — akuszerkom. Swoich bohaterek nie oszczędza, ukazuje je jako kobiety silne i zdeterminowane. Powieść Akuszerki to także epicki obraz galicyjskiej wsi. Razem z bohaterami „odwiedzamy chałupy, domy, dwory szlacheckie, drogi, łąki i lasy w czasach, gdy ludzie rodzili się wszędzie, a najrzadziej w szpitalu. Jakubowska przeprowadza czytelnika przez klasy, płcie, kultury, religie, rasy i wyznania, które wszystkie zaczynają się w brzemiennym ciele kobiety. Doskonale udokumentowana źródłowo powieść nadaje postaciom, zdarzeniom i mikroświatom bohaterów wizualną autentyczność i psychologiczną wiarygodność” (Prof. dr hab. Ryszard Koziołek).
Serdecznie dziękujemy autorce za to wspaniałe spotkanie. Nie jest już tajemnicą, że prawa do ekranizacji powieści nabyły Agnieszka Holland i Magdalena Łazarkiewicz. Zatem oprócz wielu znaczących literackich wyróżnień i nagród, Akuszerki mogą liczyć na kolejny sukces, tym razem kinowy czy telewizyjny.